Jak pozbyć się niechcianego Wspólnika ze Spółki z o.o.?
Spółki
z samej swojej istoty mają łączyć przedsiębiorców. Wspólnicy podpisują umowy
określają swoje prawa i obowiązku. Razem łączą swoje działania dla osiągnięcia
wspólnego celu. Czasami jednak pierwotne cele z upływem lat zmieniają się
pojawiają się nowe pomysł i częstokroć pojawia się problem, w którym jednostka
blokuje działania grupy, albo w ogóle nie angażuje się w życie Spółki lub co
gorsza działa na jej szkodę, a mimo to dalej jest wspólnikiem i pobiera
dywidendę. Czy jest to sytuacja bez wyjścia? Czy musimy tolerować osobę, która
przeszkadza w prowadzeniu wspólnego biznesu? Postaram się odpowiedzieć w
niniejszym artykule na te pytania.
Na początku
należy stwierdzić, że bardzo dużo zależy od tego co zostało zapisane w umowie
Spółki. Można zmieniać skład osobowy Wspólników
Spółki z o.o., ale by nie wymagało to ingerencji Sądu potrzebne są mądre
zapisy w umowie Twojej Spółki.
Najprostszym,
a zarazem najszybszym rozwiązaniem jest zaproponowanie niechcianemu Wspólnikowi
podpisania umowy sprzedaży udziałów
(ewentualnie jeśli np. jest to ktoś z bliskiej rodziny i po prostu nie jest
zainteresowany kontynuacją działania w Spółce zawrzeć umowę darowizny udziałów).
Najlepiej zaproponować mu wtedy sprzedaż po
cenie bilansowej na koniec roku
obrotowego (będzie odzwierciedlała faktyczną wartość), a przed podjęciem
uchwały o wypłacie dywidendy tak, aby pozbawić go prawa do partycypacji w zysku
Spółki. Przypominam, że do dywidendy nie
będą uprawnieni udziałowcy, którym udziały nie przysługiwały w dniu powzięcia
uchwały, przeznaczającej określoną kwotę do podziału. Jeśli Wspólnik
zaakceptuje tą formę wyjścia ze Spółki pamiętajmy, aby stosowna umowa została
zawarta przed notariuszem (wymagana
forma zbycia udziałów w Spółce z o.o. to forma pisemna z podpisami notarialnie
poświadczonymi) i opodatkowana
podatkiem od czynności cywilnoprawnych (od umowy sprzedaży wynosi on 1%
wartości – przykładowo kupujemy od Wspólnika udziały o wartości 100.000,00 zł to musimy odprowadzić 2.000,00 zł
podatku). Następnie umowę należy zgłosić do KRS oraz poinformować osoby
zainteresowane o wyjściu wspólnika ze Spółki.
Pamiętajmy też,
że jeśli Wspólnik jest również członkiem organów w Spółce z o.o. np. członkiem Zarządu to jego członkostwo nie
wygasa z chwilą sprzedaży udziałów. Do tego potrzebujemy jeszcze jednego
dokumentu w postaci pisemnej rezygnacji
członka Zarządu Spółki z o.o. złożonej właściwemu organowi spółki lub jej
reprezentantowi (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 29 maja 2013 roku,
o Sygnaturze akt I ACa 147/13). Takie oświadczenie o rezygnacji jest
jednostronnym oświadczeniem woli i nie wymaga akceptacji ze strony Spółki.
Co jeśli
Wspólnik nie zgodzi się na sprzedaż udziałów?
W spółce z
o.o. inaczej jak w Spółkach osobowych nie można wypowiedzieć członkostwa. Oznacza
to, że udziałowiec Spółki z o.o. sam nie może podjąć decyzji o wyjściu ze
spółki. Ponadto w Spółka z o.o. nie ma tak jak w przepisach dotyczących spółki akcyjnej
odpowiednika przymusowego wykupu akcji, a zatem pozostali wspólnicy co do
zasady nie mogą wbrew woli wspólnika wykupić jego udziałów.
Co zatem możemy w takiej sytuacji zrobić?
Jedną z
możliwości jest umorzenie udziałów, czyli
ni mniej ni więcej jak jego prawne unicestwienie, musi być to jednak przewidziane w umowie Spółki zgodnie z art.199
k.s.h.. Oznacza to wygaśnięcie części lub całości praw udziałowych i związanych
z nimi obowiązków, które składają się na uczestnictwo w Spółce. W tym wypadku udziały ustępującego wspólnika nabywane będą
przez Spółkę. Takie wyjście ze Spółki spowoduje, że udziały nabyte przez Spółkę
przestają istnieć, a pozostali wspólnicy staną się wyłącznymi wspólnikami
spółki. Wskazana sytuacja jest zatem dość podobna do wypowiedzenia umowy spółki
osobowej, z tym, że istotną różnicą jest fakt, że do umorzenia dobrowolnego potrzebna jest w umowie Spółki ogólna
klauzula przewidująca umorzenie udziałów oraz wola większości wspólników
Spółki, nie jest to zaś indywidualna decyzja wspólnika tak jak w przypadku
wypowiedzenia umowy przy Spółkach osobowych.
Można
przeprowadzić umorzenie udziałów obniżając kapitał zakładowy Spółki (wtedy
należy pamiętać, że minimalny dopuszczalny prawnie kapitał Spółki z o.o. to
5.000,00 złotych), albo przeprowadzić tzw. Umorzenie z czystego zysku. W tym
przypadku kapitał zakładowy nie ulegnie zmianie, a co za tym idzie będzie on
finalnie wyższy od sumy pozostałych po umorzeniu udziałów. W kontekście tematu
dzisiejszej publikacji interesować nas będzie przede wszystkim tzw. umorzenie sankcyjne udziałów,
czyli takie, którego przyczyną uzasadniającą będzie przede wszystkim:
- Utrata wymaganych kwalifikacji lub cech przez wspólnika
- Ubezwłasnowolnienie Wspólnika
- Naruszenie obowiązków Wspólnika wobec Spółki
- Działanie na szkodę Spółki poprzez prowadzenie działalności konkurencyjnej
- Niewywiązywanie się z obowiązku dopłat.
Nie jest to
jednak takie proste. Zastosowanie tzw. Umorzenia sankcyjnego udziałów
stanowiłoby bowiem obejście przepisów art.
266 i następne kodeksu Spółek handlowych, które określają, że jednym sposobem przymusowego pozbawienia
Wspólnika członkostwa w Spółce jest wyłączenie go ze Spółki. O wyłączeniu wspólnika ze Spółki zaś może
orzec tylko sąd dokładniej Wydział Gospodarczy Sądu Rejonowego, właściwego
dla siedziby Spółki. Co więcej należy podkreślić, że wyłączenie Wspólnika
pozwala na usunięcie go ze Spółki bez ingerowania w jej strukturę kapitału
zakładowego, udziały wyłączonego Wspólnika podlegają bowiem obligatoryjnemu
przejęciu, nie mogą natomiast zostać umorzone.
Niemniej
jednak jeśli chcemy uniknąć składania
pozwu o wyłączenie wspólnika, a co za tym idzie długotrwałego usuwania go
ze Spółki. Możemy postąpić w myśl zasady lepiej zapobiegać niż leczyć i
wprowadzić odpowiednie zapisy do umowy Spółki. Mianowicie określić w jej treści
przesłanki i tryb przymusowego umorzenia
udziałów tak, aby były one opisane konkretnie, jednoznacznie i dotyczyły
neutralnych okoliczności dotyczących Wspólnika. Nie mogą być to subiektywne
przesłanki dotyczące wspólnika mniejszościowego, tak aby nie zachwiać równowagi
w Spółce. Mogą zaś być to z góry określone przesłanki, które mogą zaistnieć
względem każdego ze Wspólników. Należy podkreślić, że umorzenie przymusowe jest
rodzajem wymuszenia opuszczenia spółki przez danego wspólnika. Umorzenie przymusowe dla swojej
skuteczności nie wymaga zgody wspólnika
usuwanego ze Spółki.
Jako
ostateczność można rozważyć rozwiązanie spółki z o.o.. To rozwiązanie uważam
jednak za najgorsze z możliwych. Po
pierwsze tracimy wtedy wszystko co wypracowała dla nas Spółka. Po drugie sądowe
rozwiązanie spółki, nie jest proste, szybkie i przyjemne. Sąd może orzec o
rozwiązaniu Spółki tylko wówczas, gdy cel określony w umowie Spółki jest
niemożliwy do zrealizowania, albo gdy przemawiają za tym inne „ważne powody
wywołane stosunkami spółki”.
Podsumowując jeśli jesteśmy na etapie
zakładania Spółki myślmy przyszłościowo i postarajmy się, aby w jej umowie nie
zabrakło postanowień dotyczących przymusowego umorzenia udziałów, wskazujących
na przesłanki i tryb takiego umorzenia. Jeśli zaś chcemy pozbyć się
niechcianego wspólnika ze Spółki, postarajmy się podejść do tematu
dyplomatycznie zaproponujmy mu rozwiązanie problemu poprzez podpisanie umowy
sprzedaży udziałów. Jeśli nie przyniesie to rezultatu skorzystajmy z możliwości
umorzenia udziałów. Jeśli nie zagwarantowaliśmy sobie takiej w umowie Spółki pozostaje
nam pozew o wyłączenie wspólnika, a w ostateczności możemy pomyśleć o rozwiązaniu
Spółki, ale wtedy stracimy wszystko co wypracował nasz biznes.
Wpis bardzo ciekawy jednak po pełne wyjaśnienie tego procesu jak i oczywiście pomoc prawną zgłosiłbym się na miejscu przedsiębiorcy do tego typu kancelarii https://www.tgc.eu która w takich zagadnieniach się specjalizuje
OdpowiedzUsuń